Twoja przy­goda z mine­ra­łami mimo ogrom­nych nadziei nie roz­wija się tak jak liczy­łaś i zamiast nie­ska­zi­tel­nie pięk­nej cery efekt, który widzisz w lustrze jest nie­za­do­wa­la­jący? Nie trać wiary! Poni­żej znaj­dziesz krótką listę wypró­bo­wa­nych spo­so­bó­w, jak spra­wić by Twoja mine­ralna przy­goda miała szczę­śliwe zakoń­cze­nie.

Makijaż mineralny ze szczęśliwym zakończeniem

Twój pod­kład waży się i ciem­nieje w ciągu dnia­
Rozwią­zań tego pro­blemu może być kilka. Po pierw­sze­ – upew­nij się, że Twoja cera jest odpo­wied­nio nawil­żona. Pamię­taj też, by przed nało­że­niem pod­kładu zawsze użyć toniku, który usunie nadmiar sebum i wszel­kie zanie­czysz­cze­nia z twarzy, dzięki czemu krem lepiej się wch­ło­nie. Po dru­gie­ – użyj pudru syp­kiego, np. matu­ją­cego Flaw­less Matte (cera mie­szana, tłusta) lub saty­no­wego Flaw­less Silk (cera nor­malna, sucha, doj­rzała), jako bazy pod pod­kład (wystar­czy jedna cienka war­stwa). Po trze­cie­ – wykończ maki­jaż hydro­la­tem lub wodą ter­malną. Dzięki tym zabie­gom Twoja cera będzie wydzie­lała mniej sebum, sam maki­jaż będzie trwal­szy, a pod­kład nie powi­nien się utle­niać.

Twój pod­kład jest mało wydajny i bardzo się pyli­
Pod­stawą apli­ka­cji pod­kładów mine­ral­nych jest odpo­wied­nie narzę­dzie. Twój pędzel powi­nien mieć mięk­kie, sprę­ży­ste, bardzo gęste włosie, dzięki czemu będzie „wypi­jał” mniej pro­duktu. Naj­le­piej w tej roli spraw­dzi się pędzel typu Kabuki. Pamię­taj także o wła­ści­wym nakła­da­niu pod­kładu i złotej zasa­dzie mine­ra­łów „m­niej znaczy wię­ce­j”. Nie­wielka ilość kosme­tyku należy koli­stymi ruchami wma­so­wać w pędzel, otrze­pać nadmiar, a następ­nie ude­rzyć pod­stawą pędzla o płaską powierzch­nię, aby kosme­tyk osa­dził się głę­biej we włosiu. Taka forma apli­ka­cji sprawi, że kosme­tyk nie będzie pylił, a jego zuży­cie znacz­nie zma­leje, dzięki czemu pod­kład będzie bar­dziej wydajny. Nało­że­nie kilku cien­kich warstw pod­kładu da o wiele bar­dziej natu­ralny efekt, niż nało­że­nie jednej grubej war­stwy. O meto­dach apli­ka­cji więcej prze­czy­tasz tutaj: Spo­soby apli­ka­cji pod­kładu mine­ral­ne­go­.

Twój pod­kład szybko zni­ka­
Jeśli masz wra­że­nie, że pod­kład za szybko znika z Twojej twarzy ozna­cza to, że Twoja skóra pro­du­kuje zbyt dużą ilość semu. Pro­blem ten doty­czy zazwy­czaj skóry mie­sza­nej i tłu­stej. Pod­kłady mine­ralne Lily Lolo mają deli­kat­nie matu­jące wła­ści­wo­ści, jednak w przy­padku cer mie­sza­nych i tłu­stych, strefy prze­tłusz­cza­jące się na­leży dodat­kowo zabez­pie­czyć pudrem matu­ją­cy­m, któ­rego zada­niem jest kon­tro­lo­wa­nie świe­ce­nia się skóry. Jeśli masz cerę tłu­stą­/mie­szaną wybierz puder matu­jący Flaw­less Matte, nato­miast jeśli Twoja cera jest sucha/doj­rzała postaw na pudry saty­nowe, tj. Flaw­less Silk i Trans­lu­cent Silk. Jak sama nazwa wska­zuje puder wykań­cza­jący powi­nien być nakła­dany jako wykoń­cze­nie maki­jażu, dla moc­niej­szego efektu możesz też jednak nało­żyć go przed apli­ka­cją pod­kładu jako bazę pod pod­kład. Wystar­czy 1–2 cien­kie war­stwy.

Twój pod­kład pod­kre­śla suche skór­ki­
Pod­stawą w tym przy­padku jest wła­ściwe nawil­że­nie skóry oraz jej złusz­cza­nie. Regu­lar­nie wyko­ny­wane peelingi i dobrze nawil­ża­jący krem to abso­lutna pod­stawa. W przy­padku suchej skóry nigdy nie apli­kuj pod­kładu na „gołą” skó­rę­. Kolejną bardzo ważną kwe­stią jest rów­nież sposób apli­ka­cji pod­kładu. Jeśli masz suchą, podraż­nioną skórę, zamiast koli­stych ruchów, apli­kuj pod­kład stem­plu­jąc deli­kat­nie twarz lub wyko­nu­jąc pocią­głe ruchy od czoła do brody. Dzięki takiemu spo­so­bowi apli­ka­cji ewen­tu­alne skórki nie będą widoczne. Pamię­taj jednak, że klu­czem do pięk­nej cery jest zawsze odpo­wied­nia pie­lę­gna­cja od wewnątrz i od zewnątrz.

Twój pod­kład daje słabe kry­cie­
Jeśli krycie, które daje pod­kład mine­ralny jest dla Ciebie nie­wy­star­cza­jące, wymie­szaj go z mine­ralnym korek­to­rem cie­li­stym i całość apli­kuj jak zwykły pod­kład. W ten łatwy sposób Twój pod­kład stanie się bar­dziej kry­jący, a Ty nadal będziesz uży­wała natu­ralnych kosme­tyków.

Twój pod­kład pod­kre­śla pory­
Roz­sze­rzone pory to zło­żona kwe­stia. W tym przy­padku rów­nież należy zacząć od regu­lar­nego złusz­cza­nia, odpo­wied­nich mase­czek oraz wła­ściwego nawil­że­nia. Odpo­wied­nio dobrany krem oraz regu­larne peelingi są abso­lutną pod­stawą. W przy­padku pod­kładów mine­ral­nych na widoczne pory też jest łatwy sposób. Wystar­czy użyć pudru wykań­cza­ją­cego (Flaw­less Silk, Trans­lu­cent Silk) jako bazy pod pod­kład. Trans­pa­rentny puder optycz­nie „wypełni” pory i zagłę­bie­nia, co sprawi, że apli­ka­cja pod­kładu będzie łatwiej­sza, a co naj­waż­niej­sze, pory będą mniej widoczne. W przy­padku skóry mie­sza­nej i tłu­stej, pod­kład mine­ralny zabez­pie­czamy pudrem matu­jącym Flaw­less Matte, który sprawi, że sebum będzie pod kon­trolą. Jak w przy­padku każ­dego rodzaju cery, klu­czem do suk­cesu jest zawsze odpo­wied­nia pie­lę­gna­cja z zewnątrz oraz zrów­no­wa­żony sposób odży­wia­nia.

Już dziś postaw na mine­ralny maki­jaż i ciesz się piękną i pro­mienną cera każ­dego dnia!

Zo­bacz wspo­mniane pro­dukty na Costasy. pl
Pu­der matu­jący Flaw­less Mat­te­
Pu­der saty­nowy Flaw­less Sil­k
Pu­der saty­nowy Trans­lu­cent Sil­k
Duży pędzel typu Kabu­ki­
Mały pędzel typu Kabu­ki­

Mineralna przygoda ze szczęśliwym zakończeniem
4.5 (90%) 8 ilość głosów